Zapisz się

Liwiec to jedna z najbardziej malowniczych rzek w okolicach Warszawy. Daje możliwość podziwiania pięknej przyrody zarówno bezpośrednio z rzeki, jak i z punktów widokowych zlokalizowanych na jej brzegach. Ale nie tylko piękne krajobrazy przyciągają uwagę - nad brzegami Liwca znajduje się wiele interesujących śladów naszej historii, takich jak zamek w Liwie czy pozostałości piastowskiej osady które odwiedzimy podczas postojów.

L(en)iwiec można pokonać stosunkowo niewielkim nakładem sił - nie spodziewajmy się na nim dużej liczby przeszkód, technicznie wymagających fragmentów czy szybkiego nurtu. Nie znaczy to jednak, że będzie nudno; w tym roku zamiast spływać zwykłymi kajakami, popłyniemy kanu (canoe, kanadyjkami). Jeśli na klasycznych spływach zjedliście już zęby, będziecie mieli okazję spróbować tego dostojnego i klasycznego sposobu pokonywania rzek - niestety jeszcze mało rozpowszechnionego w naszym kraju. Jeśli jesteście raczej początkującymi kajakarzami to też nie będzie to stanowić problemu, na początku wprowadzimy Was w tajniki prowadzenia takich łódek.

Spływ rozpoczniemy niedaleko miejscowości Mokobody, a skończymy w Liwie. Nocujemy pod namiotami w okolicach miejscowości Grodzisk. Łączna długość trasy powinna zamknąć się w 30km.

W cenie spływu zapewniamy:
  • Sprzęt dla uczestników spływu (kanadyjki, wiosła, kamizelki asekuracyjne)
  • Transport sprzętu na miejsce rozpoczęcia spływu
  • Wykupienie odpowiedniego ubezpieczenia NNW dla uczestników
  • Udzielenie instruktażu w trakcie spływu

O tym, jak przygotować się do spływu przeczytajcie w Poradniku Spływowicza.

W cenie spływu NIE zapewniamy wyżywienia, ani transportu uczestników na miejsce startu/z miejsca zakończenia spływu, jednak chętnym osobom możemy pomóc w organizacji transportu. 

W celu potwierdzenia uczestnictwa, prosimy o wpłatę zaliczki w wysokości 60 zł w ciągu 24 h od momentu wysłania zgłoszenia.

Rzeka:
Termin:
04.09. - 05.09.2021
Czas trwania:
2 dni
Cena:
175,00 zł

Prowadzący

Jan Broda Zakrzewski

Jan Broda Zakrzewski

Do Habazii trafiłem przypadkiem, choć kajaki przewijały się w moich wyjazdach od dzieciństwa. Dopiero na klubowym kursie zobaczyłem w nich coś więcej, niż leniwą formę rekreacji. Najbardziej lubię wąskie i kręte leśne rzeczki, gdzie dotarcie w inny sposób byłoby wyzwaniem. Kocham pływać kanadyjkami (przez długi czas - niekoniecznie z wzajemnością). Cieszę się, że mogę przekazywać wiedzę i tajniki pływania na tych pięknych łódkach.